środa, 27 lutego 2013

Larry.

             Weszliśmy do domu i nie zdążyłem nawet przekręcić klucza w zamku, ponieważ zostałem popchnięty na ściane. Louis przylgnął do mnie całym ciałem, a ja patrzyłem na niego szerokimi oczami. On tylko delikatnie się uśmiechnął, po czym musnął ostrożnie moje wargi. Przymknąłem powieki, czując narastającą przyjemność i nie chcąc dłużej przeciągąć, zbliżyłem się do niego i wpiłem w słodkie usta. Owinąłem dłońmi jego talię, a on położył ręce na moich ramionach. Wyglądało to niczym scena z jakiegoś romansidła, lecz i tak za chwilę zmienimy to w gejowskiego pornola.

Louis przygniótł mnie mocniej do ściany, tak że poczułem jego członka na swoim. Jęknąłem prosto w jego usta, czując jego donosne sapnięcie. Mój przyjaciel wykorzystał chwilę, w którech rochyliłem wargi i wtargnął językiem do mojej buzi. Od razu podjąłem się walki o dominacje, chcąc bardziej poczuć jego wilgotnego ozorka.

Po kilku minutach, Tomlinson oderwał się od moich warg i zaczął składać czułe pocałunki na mojej szyji. Odchyliłem lekko głowę, aby miał lepszy dostęp i rozkoszowałem się jego dotykiem. Był taki delikatny i subtelny. Uwielbiałem, kiedy robił to właśnie w taki sposób. Jednak, oboje chcieliśmy więcej, toteż odsunął się ode mnie tylko na chwilę, abyśmy pozbyli się nawzajem swoich koszulek. Zaczął scałowywać ścieżkę wzdłuż mojego torsu do podbrzusza, w którym coraz bardziej wirowało. Uklęknął przede mną powoli, po czym położył dłonie na moich bokach i kreślił na skórze niesprecyzowane kształty. Uśmiechnąłem się pod nosem, uświadamiając sobie, jak bardzo jestem szczęśliwy, mając Louisa przy sobie. Nagle, poczułem jego dłoń na moim przyrodzeniu i autamatycznie spojrzałem w dół. Mój oddech w ciągu kilku sekund, stał się ciężki i płytki.
Tommo ścisnął palcami mojego penisa, a ja cicho jęknąłem. Czasami zastanawiałem się, jak ten chłopak doprowadzał mnie do takiego stanu.
W końcu, zsunął jednym ruchem z moich bioder spodenki wraz z bokserkami, uwalniając od ucisku mojego kolege. Spojrzał na mnie spod swoich gęstych rzęs, a ja odpłynąłem w jego błękitnych tęczówkach. Po kilku sekundach, przerwał nasz kontakt wzrokowy i zabrał się za sprawianie mi przyjemności innym sposobem.
Najpierw, zassał delikatnie główkę mojego penisa, na co cicho sapnąłem. Następnie, wyjął ją z buzi i zaczął kreślić językiem długie linie wzdłuż niego. Mimo, ze miałem pełnym dostęp do powietrza, dziwnie zaczęło mi go brakować i z trudem je łapałem.
Tomlinson, włożył mojego członka do ust i zaczął poruszać głową w przód i w tył. Z każdą chwilą robił to coraz szybciej, a ja z impetem zarzuciłem głową w tył, uderzając nią o ścianę. Jednak nie poczułem żadnego bólu, gdyż przyjemność, którą sprawiał mi mój chłopak, była tak paraliżująca, że nic innego się teraz nie liczyło.
Spojrzałem w dół i zauważyłem, jak mój penis znika całkowicie w buzi przyjaciela. Jęknąłem głośno, nie mogąc powstrzymać emocji, szalejących w mojej głowie. Mój członek zaczął pulsować, a na domiar wszystkiego Lou ponownie zassał jego głowkę, lecz tym razem o wiele mocniej. Moje jęki przerodziły się w krzyki, które zapewne słyszała cała okolica. Jednak, miałem to gdzieś. Liczył się teraz Louis i rozkosz, którą mi dawał.
Wplątałem palce w jego miękkie włosy, nie wiedząc za bardzo co z nimi zrobić, a chopak znów zaczął poruszać głową w przód i w tył. Czułem, jak moje przyrodzenie obija się o ściankę jego gardła, więc naprawdę z trudem utrzymywałem się w pozycji pionowej. Nadałem mu odpowiednie tempo i przymknąłem powieki, nie mogąc poradzić sobie z otaczającą mnie, jakże cudowną, rzeczywistością.
Louis zaczął przyspieszać, więc przyłożyłem mocno dłonie do ściany. Tempo rosło i rosło, a ja nie mogłem zrozumieć, jak chłopak mógł robić to z taką prędkością. Moje jęki stały się nieustanne i co jakiś czas przerywałem je krzykiem. Poczułem, narastające napięcie i wykrztusiłem imię Tomlinsona na znak zbliżającego się konca. On tylko zwiększył tempo, a po chwili wytrysnąłem lepkim płynem wprost do ust mojego ukochanego.

4 komentarze:

  1. o żesz..... zatkało mnie.... to jest... brak mi słów... ale w pozytywnym sensie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest zajebisty! haha;D super!
    licze na więcej takich ;p X

    OdpowiedzUsuń
  3. dziwnie się czuję dodając tu komentarz, ale imaginy zajebisty ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. eemmm rozbawił mnie ten moment "lecz i tak za chwile zamienimy to w gejowskiego pornola" hahah

    OdpowiedzUsuń